Thibaut Courtois wywołał burzę w Chelsea
Transfer Thibaut Courtois choć nie był najdroższym transferem bramkarskim, nie przeszedł kompletnie bez echa. Teraz ognia do ogniska dolał sam Thibaut Courtois, który stwierdził że Chelsea wiedziała już o przenosinach bramkarza w marcu i nie podała tej informacji do kibiców.
Inaczej wyglądało to z zewnątrz, albowiem Chelsea do samego końca twierdziła, że nie sprzeda swojego bramkarza. Sytuacja ciągnęła się praktycznie do końca okienka transferowego, lecz braki treningów Belga doprowadziły do tego, iż klub ugiął się wobec oferty, którą znał i akceptował rzekomo w marcu tego roku.
Kibice Chelsea za transfer obwiniły Belga, który według nich nie był lojalny wobec klubu. Ten postanowił więc naprostować sytuację, mówiąc: "Nie będę ukrywał smutku z powodu reakcji fanów, ale kibice nie znają całej prawy o tym transferze. Decyzję podjąłem już w marcu i myślałem, że klub ją zaakceptuje".
Belg wyjaśnił również sytuację z brakiem obecności na treningach: " W związku tym, że transfer był na ostatniej prostej, nie pojawiałem się na treningach, bo nie chciałem przeszkadzać drużynie. Nie chciałem być toksyczną postacią. Szkoda, że tak się stało, bo kocham Chelsea i uwielbiałem grać w jej barwach".