Grosicki w ogniu krytyki
Kamil Grosicki po raz kolejny w tym sezonie znalazł się w ogniu krytyki angielskich mediów. Kibice Hull City w ironiczny sposób żegnali się z Polakiem, który w ostatnim starciu ligowym opuszczał murawę po niecałych 70 minutach gry.
Popularny "Grosik" wrócił niedawno do gry po kontuzji i wydawało się, że zaczyna powracać do formy. W dwóch meczach zdobył trzy gole, a także zbierał bardzo dobre recenzje w mediach branżowych. Niestety, sielanka w przypadku Polaka nie trwała zbyt długo.
Zawodnik z naszego kraju miał swój udział przy straconym golu w starciu Sheffield Wednesday. Zaliczył też kilka ogromnych błędów, a trener postanowił zmienić go w końcówce spotkania po tym, jak kibice coraz częściej wyrażali swoje niezadowolenie.
- "Grosicki potrafi zagrać mecz, w którym się wyróżnia i wygląda tak, jakby chciał podbić Championship, później zdarzają mu się jednak takie występy, jak ten przeciwko Sheffield, gdzie pokazuje swoją najgorszą i najmniej efektywną stronę" - piszą dziennikarze "Hull Daily Mail".
Tutaj możecie obejrzeć Gole Polaków za granicą!